Strona główna | Jak to się zaczęło? | Gdzie jesteśmy? | Blog | Kontakt |
Projekt zrodził się z wyraźnego zapotrzebowania. Zapotrzebowania na ekspresję kłębiącej się bezustannie beznadziei, która nie dając spokoju pozwala na bycie kreatywnym i twórczym. Generuje ciśnienie, które zaczęło uchodzić ze mnie, a po udostępnianiu kolejnych zdjęć i krótkich filmów również z ludzi, którzy mnie otaczają. Wspaniały projekt, w którym udział nieświadomie bierzemy wszyscy, najczęściej dorośli. Dzieci w swej beztrosce nie są w stanie pojąć wiecznie zadumanych głów dorosłych. Szczęściarze. My, już niemłodzi, jeszcze niestarzy nosimy pewnego rodzaju brzemię, które trudno znosić samemu, dlatego znajdywanie platformy do wspólnego "beznadziejstwa" może okazać się kluczem! Myśli o ironii losu, totalny absurdyzm świata, codzienne sytuacje, czy obrazy które mamy przed sobą, są pewnego rodzaju manifestacją rzeczywistości do nas. Czasem szepcząc, a czasem rozpaczliwie wrzeszcząc stara się przekazać jedną bardzo istotną wiadomość, którą rozszyfrować można poprzez pełne samokrytycyzmu, dystansu i ironii podejście do życia.
Dzięki Metaforom Życia, które powstały w 2019 roku, kompletnie nieświadomie, możemy paradoksalnie bardziej świadomie doświadczać dramatyzmu rzeczywistości, w roli zarówno tragedii jak i komedii. Fotografie prezentowane w ramach tego projektu wykonane przeze mnie, bądź ludzi którzy tak jak ja, pragną partycypować w ironicznym zamachu na powagę rzeczywistości są niezwykłe. Niosą za sobą bagaż emocjonalny, pozwalają pokazać jak codzienność w ujęciu metaforycznym oznacza więcej, niż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z nimi!